Muszę przyznać, że te maluchy oczarowały mnie i skradły moje serce. Myślałam, że nie będzie łatwo. Praca z jednym noworodkiem nie należy do najłatwiejszych a co dopiero z dwójką. Maluchy jednak mnie zaskoczyły i dały się uśpić w tym samym czasie. Myślę, że to było również miłe zaskoczenie dla rodziców :)
Zobaczcie jak słodko śpią na sesji nie tylko w pojedynkę ale również razem przytulając się do siebie :)
Fotografowanie dzieci (szczególnie noworodków) nie należy do zadań łatwych. Aleksander udowodnił nam to podczas sesji :) Jednak praca z dziećmi jest niezmiernie satysfakcjonująca i przyjemna. Te małe stópki, które pokopały dziś Rudolfa (naszego nowego pluszowego przyjaciela) strasznie rozczulają :)
Igorek bardzo ładnie pozował. Widać było mu bardzo wygodnie i ciepło w mini łóżeczku:)
Zapraszam do obejrzenia zdjęć ze studyjnej sesji noworodkową.
Przedstawiam maleńką Hanię ze Zgierza :) Niebawem więcej zdjęć.
Fotografia nie jest związana z patrzeniem, lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym, na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić, aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia, cokolwiek odczuwali.